Miłość do Siebie a spełniony związek między kobietą i mężczyzną

Miłość do Siebie oznacza, że znasz swoje potrzeby i sama o nie dbasz. Gdy kochasz siebie z całego serca, nie oczekujesz, że ktoś inny je za Ciebie zaspokoi. Ty sama robisz to chętnie i bez wyrzutów sumienia. Kocham Siebie oznacza, że traktujesz siebie z miłością i akceptujesz siebie, obdarzasz siebie szacunkiem. Nie jesteś ofiarą!

Wynikiem tego jest, że sama sobie dobrze radzisz, co czyni Cię naprawdę kobiecą, a Ty możesz nawiązać dobre i trwałe relacje na innymi.

Brzmi naprawdę nieźle i jest „najprawdziwszą” prawdą!

Tylko!

Czy nie jest to sprzeczne i nie ma negatywnego wpływu na związek, małżeństwo? Rodzinę?

Absolutnie - Nie!

Relacja kobiety ze sobą jest najważniejszą, jaką kobieta może mieć i będzie mieć w swoim życiu. Budując na tym, jaki kobieta ma kontakt ze sobą, jak siebie akceptuje lub odrzuca, jak wsłuchuje się w swoje potrzeby, czy żyje swoim życiem, odbija się na jej relacjach z innymi. Innymi słowy, ma to duży wpływ, na relacje z mężem, dziećmi, teściami i wszystkimi innymi osobami z jej najbliższego otoczenia. Pomijam tu rodzeństwo i rodziców, bo to temat, który na pewno będę często poruszała osobno.

Przywiązanie do ukochanej osoby jest czymś normalnym, ponieważ miłość i przywiązanie, podobnie jak uczucia i troska, są zdrowymi uczuciami.

W zdrowym związku kobieta i mężczyzna są zasadniczo w stanie zaspokoić swoje własne potrzeby emocjonalne. Urzeczywistniają swoje dążenie do tożsamości, autonomii i poczucia własnej wartości.

Dlatego jest konieczne postawić granice między więzią emocjonalną a zależnością.

Wiele osób często nie zdaje sobie sprawy, że buduje własne życie wokół swojego związku czy małżeństwa i uzależnia się, co w ostatecznym rozrachunku oznacza, że ​​nie może istnieć bez drugiej osoby.

Nie mogę bez Ciebie żyć, wprawdzie brzmi to bardzo romantycznie! Alle jeśli zajdzie tak daleko, kończy się to katastrofą, która ostatecznie dotyka całej rodziny.

Rodziny rozpadają się lub trzeba je leczyć i odbudowywać latami.

I tylko dlatego, że związek miłosny przerodził się w zależność.

Kochająca się kobieta i mężczyzna zwracają uwagę na następujące znaki wskazujące na uzależnienie emocjonalne, takie jak:

  • Przekonanie, że bez partnera nie można być szczęśliwym i że życie nie miałoby sensu. Niemożność samodzielnego wzmocnienia poczucia własnej wartości.
  • Ciągła potrzeba potwierdzenia ze strony partnera.
  • Ciągły strach przed odrzuceniem.
  • Nadmierna zazdrość i zaborczość wobec partnera.

Dążenie do szczęścia jest w nas głęboko zakorzenione, dlatego większość własnych potrzeb emocjonalnych powinniśmy zaspokajać sami i nie zrzucać za to całej odpowiedzialności na partnera. Miłość do siebie jest podstawą do stworzenia bezpiecznego i szczęśliwego związku. Uświadomienie sobie własnych uczuć i uznanie negatywnych emocji za część swojego życia, również jest aktem miłości do siebie.

 

 


Autor: Beata Jurasz